czwartek, 24 grudnia 2020

Rozdział 3: 7-11

"Dlatego, jak mówi Duch Święty: Dziś, jeśli głos jego usłyszycie,  nie zatwardzajcie [nie zamykajcie] [nie znieczulajcie] serc waszych, jak podczas buntu [rozdrażnienia], w dniu kuszenia [próby] na pustyni,  gdzie kusili mnie ojcowie wasi i [doświadczali] wystawiali na próbę, chociaż oglądali dzieła moje przez czterdzieści lat.  Dlatego miałem wstręt [czułem obrzydzenie][rozgniewałem się] [zniechęciłem się] do tego pokolenia i powiedziałem: Zawsze ich zwodzi serce [błądzą swoim sercem]; nie poznali też oni dróg moich,  tak iż przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do odpocznienia mego."

"Chodźcie, oddajmy pokłon i padajmy przed nim; klęknijmy przed PANEM, naszym Stwórcą. On bowiem jest naszym Bogiem, a my ludem jego pastwiska i owcami jego rąk. Dzisiaj, jeśli jego głos usłyszycie; Nie zatwardzajcie waszych serc jak w Meriba, jak w czasie kuszenia na pustyni; Kiedy mnie wystawiali na próbę wasi ojcowie, doświadczali mnie i widzieli moje dzieła. Przez czterdzieści lat czułem odrazę do tego pokolenia i powiedziałem: Ten lud błądzi sercem i nie poznał moich dróg; Przysiągłem im w gniewie, że nie wejdą do mego odpoczynku.” Psalm 95:6-11

"Całe zgromadzenie synów Izraela wyruszyło z pustyni Sin, robiąc postoje, według rozkazu PANA, i rozbili obóz w Refidim, gdzie nie było wody, aby lud mógł się napić.  Dlatego lud spierał się z Mojżeszem, mówiąc: Dajcie nam wody, abyśmy się napili. Mojżesz odpowiedział im: Dlaczego kłócicie się ze mną? Czemu wystawiacie PANA na próbę?  Lud zaś pragnął tam wody i szemrał przeciwko Mojżeszowi, mówiąc: Po co wyprowadziłeś nas z Egiptu, aby uśmiercić nas, nasze dzieci i nasze bydło pragnieniem?  Wtedy Mojżesz zawołał do PANA: Cóż mam uczynić z tym ludem? Jeszcze trochę, a mnie ukamienują.  I PAN powiedział do Mojżesza: Idź przed ludem i weź ze sobą niektórych ze starszych Izraela. Weź także w rękę swoją laskę, którą uderzyłeś w rzekę, i idź.  Oto stanę przed tobą tam, na skale na Horebie, i uderzysz w skałę, a wypłynie z niej woda, którą lud będzie pił. I Mojżesz uczynił tak na oczach starszych Izraela.  I nadał temu miejscu nazwę Massa [hebr. kuszenie, doświadczenie] i Meriba [hebr. kłótnia] z powodu kłótni synów Izraela i dlatego, że wystawili na próbę PANA, mówiąc: Czy PAN jest wśród nas, czy nie?" Księga Wyjścia 17:1-7


„Odpoczywał więc lud dnia siódmego.”
Księga Wyjścia 16:30


Słowo odpocząć wg słownika języka polskiego pochodzi od słowa począć, oznaczającego rozpoczęcie jakieś aktywności, jakiegoś procesu. Odpocząć to; przerwać jakąś czynność, pracę związaną z wysiłkiem w celu zregenerowania sił ; pozbyć się uczucia zmęczenia, zajmując się czymś, co sprawia przyjemność ; zrobić sobie przerwę w wykonywaniu uciążliwej czynności

Dzisiejsze rozważanie będzie poświęcone odpoczywaniu. Dlaczego Panu Bogu potrzebny jest odpoczynek? Dlaczego Pan Bóg podarował człowiekowi, a nawet ziemi, dzień, jakiś okres przeznaczony na odpoczynek? Odpoczynek jest tak ważny, że Pan Bóg nazwał dzień odpoczynku, dniem świętym. Co to znaczy, że on jest święty? Czy odpoczynek to tylko udział w niedzielnym nabożeństwie, czy przeczytanie fragmenty Pisma Świętego w gronie rodzinnym? O jakim odpoczynku mówi autor Listu do Hebrajczyków?

Przeglądałem kilka artykułów na temat odpoczynku, i to co zwróciło moją uwagę to fakt, że ludzie nie potrafią, nie lubią odpoczywać. Hebrajczycy też nie lubili, wygląda na to, że Pan Bóg „na siłę wciskał im” sabat jako dzień odpoczynku. W jednym z eksperymentów, ludzie woleli być krótkotrwale „kopnięci” prądem niż spędzić jakiś czas z własnymi myślami, nic nie robiąc. Poniżej kilka cytatów z sieci na ten temat.

”Całkowita bezczynność nas przeraża i to do tego stopnia, że większość wolałaby nawet ranić samych siebie, niż pozostać sam na sam z własnymi myślami.” „Nasz organizm działa na tak wysokich obrotach, że kiedy wreszcie może nic nie robić, to nie bardzo potrafi się wyciszyć.”

”Dla naszego zdrowia psychicznego niezwykle ważny jest odpoczynek. Z utęsknieniem więc czekamy na weekend, czy urlop. Gdy jednak wreszcie nadchodzi wolny dzień, to okazuje się, że nie potrafimy się zrelaksować. Okazuje się, że umiejętności wypoczywania wielu z nas powinno dopiero się nauczyć.”

”Jak się dzisiaj ludziom żyje? Szybko – to jedna z najczęstszych odpowiedzi. Czasu brakuje momentami chyba nawet bardziej niż pieniędzy, po prostu niemożliwością wydaje się upchanie wszystkiego do zrobienia w przeciągu tych śmiesznych 24 godzin. Och, gdyby tak można było wreszcie rąbnąć obowiązki w kąt i po prostu zająć się sobą. Wypocząć. Pospać do południa. Porobić coś naprawdę przyjemnego. Ileż można, tak żyć na podkręconych obrotach, w pędzie, jadając posiłki w biegu, byle nie uronić ani jednej cennej sekundy. Fajnie tak pomarzyć, ale zaraz potem przed oczami wyświetla się lista zadań, przypominają się zaległe obowiązki i po prostu każda wolna chwila budzi wyrzuty sumienia. Jest marnotrawstwem, a przecież głównym celem powinna być maksymalna efektywność. Wypoczywanie ją zabija, dlatego kiedy już można się oddać się słodkiemu nieróbstwu, mnóstwo ludzi nie wie nawet, jak się do tego zabrać.”

”Wypoczynek jest luksusem.”

”I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił. I pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła swego, którego Bóg dokonał w stworzeniu. Księga Rodzaju 2:2;3

W tym wierszu hebrajskie słowo ‘sabath’ znaczy odciąć się od, przerwać coś, zakończyć, zaniechać pracy. Greckie słowo ‘katapausis’ znaczy ‘uspokojenie, wyciszenie np. uspokojenie wiatrów, usunięcie z urzędu, odpoczynek, niebiańskie błogosławieństwo, w którym mieszka Bóg. Słowo to pochodzi od innego słowa ‘katapauó’ odpocząć, oznacza ustanie zakończenie czegoś, uspokojenie, prowadzić do cichej siedziby.

„I rzekł Pan do Mojżesza: Powiedz synom izraelskim: Zaiste, przestrzegać będziecie sabatów moich, gdyż to jest znakiem między mną a wami po wszystkie pokolenia wasze, abyście wiedzieli, żem Ja Pan, który was poświęcam. Przestrzegajcie więc sabatu, bo jest dla was święty. Kto go znieważy, poniesie śmierć, gdyż każdy, kto wykonuje weń jakąkolwiek pracę, będzie wytracony spośród swego ludu. Sześć dni będzie się pracować, ale w dniu siódmym będzie sabat, dzień całkowitego odpoczynku, poświęcony Panu. Każdy, kto w dniu sabatu wykona jakąkolwiek pracę, poniesie śmierć. Synowie izraelscy będą przestrzegać sabatu, zachowując sabat w pokoleniach swoich jako przymierze wieczne. Między mną a synami izraelskimi będzie on znakiem na wieki, bo w sześciu dniach stworzył Pan niebo i ziemię, a dnia siódmego odpoczął i wytchnął. Księga Wyjścia 31:13-17

To co mnie najbardziej zastanawia, to fakt, że ludzie ignorowali dzień odpoczynku, nie chcieli, nie umieli „nic nie robić cały dzień.” Do tego stopnia, że Pan Bóg wymuszał na nich ten odpoczynek pod karą śmierci. Dziwne, prawda?

„Jak już wspomniałem, nawet ziemia miała czas odpoczynku„ Lecz w roku siódmym będzie mieć ziemia sabat całkowity, odpoczynek, sabat dla Pana. Nie będziesz obsiewał swego pola ani obcinał swojej winnicy.” Księga Kapłańska 25:4

Tylko w Bogu spoczywa moja dusza,
od niego pochodzi moje zbawienie


Odpoczynek nie dotyczy tylko ciała, ale i ducha i duszy. Doskonały odpoczynek dotyczy wnętrza człowieka. Taki pełny odpoczynek jest możliwy w Bogu i nie dotyczy tylko jednego dnia w tygodniu. Zbawienie jest również odpoczynkiem. Powierzenie w ufności swojego życia Bogu, daje odpoczynek.

"Tak bowiem mówi Pan BÓG, Święty Izraela: W nawróceniu i spokoju będziecie zbawieni; w ciszy i ufności będzie wasza siła. Ale nie chcieliście;" Księga Izajasza 30:15

"Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek [ukojenie] dla waszych dusz. Moje jarzmo bowiem jest przyjemne, a moje brzemię lekkie." Mateusza 11:28-30

”Jedynie w Bogu jest uciszenie [uspokojenie] duszy mojej, Od niego jest zbawienie moje. … Jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej, Bo w nim pokładam nadzieję moją!” Księga Psalmów 62:2,6

Dzisiejszy fragment nawiązuje do wędrówki Izraela przez pustynie do Ziemi Obiecanej. Historie na które powołuje się autor Listu do Hebrajczyków są ważnym ostrzeżeniem dla uczniów Jezusa, abyśmy byli posłuszni, nie buntowali się i nie zatwardziali swoich serc

Hebrajczycy na pustyni dopuszczali się permanentnej ‘parapikrasmos’ – prowokacji : kuszenia, doświadczania, próbowania Pana Boga. A to było przyczyną Bożego rozgniewania. Użyte tu greckie słowo ‘prosochthizó’ oznacza gniewać się, być niezadowolonym, oburzonym, irytować kogoś. Niektóre tłumaczenia oddają to bardziej dosadnie, że Pan Bóg poczuł odrazę, wstręt do tego narodu. W efekcie naród nie wszedł do swojego odpocznienia, czyli do opływającej w mleko i miód Ziemi Obiecanej. To odpocznienie jest zaledwie słabym odbiciem wiecznego odpocznienia w niebiańskiej Ojczyźnie.

Wędrujący po pustyni ludzie, byli na pewno zmęczeni, utrudzeni, często spragnieni, głodni. Byli w drodze. Marzyli o zakończeniu tej wędrówki. Jak wreszcie położą się w trawie, przed swoim domem, gdzieś tam nad Jordanem. To było Boże, JEGO, odpoczniecie. Nie weszli… bo zwiodło, zawiodło ich, ich własne serce, własny sposób rozumowania, odczucia.

Księga Jeremiasza 17.9 mówi: „Podstępne [zdradliwe] [przewrotne] jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać? To zdradliwe "serce" spowodowało że Izrael musiał na wiele lat opuścić Ziemie Obiecaną; "A wy czyniliście jeszcze gorzej niż wasi ojcowie, bo oto każdy z was postępuje według uporu swego złego serca, nie słuchając mnie; Dlatego wyrzucę was z tej ziemi do ziemi, której nie znaliście, ani wy, ani wasi ojcowie, i tam będziecie służyć innym bogom dniem i nocą, gdzie nie okażę wam miłosierdzia." Jeremiasza 16:12

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz